Bananowiec w Twoim domu, Twój własny Bananowy song!

Dabecja kantabryjska – jakich warunków w ogrodzie potrzebuje Daboecia cantabrica?




Dabecja kantabryjska – jakich warunków w ogrodzie potrzebuje Daboecia cantabrica?

Dabecja kantabryjska – jakich warunków w ogrodzie potrzebuje Daboecia cantabrica?

Dabecja kantabryjska (Daboecia cantabrica) to piękna roślina z rodziny wrzosowatych, która pochodzi z północnej Hiszpanii. Jej urok sprawia, że coraz częściej jest uprawiana w ogrodach. Aby zapewnić jej odpowiednie warunki, warto poznać jej wymagania.

1. Stanowisko

Dabecja kantabryjska najlepiej rośnie na stanowiskach słonecznych lub półcienistych. Ważne jest, aby miejsce, w którym zostanie posadzona, było dobrze nasłonecznione przez co najmniej kilka godzin dziennie. Roślina nie toleruje zbyt silnego nasłonecznienia, dlatego warto zapewnić jej lekkie zacienienie w najgorętsze dni.

2. Gleba

Dabecja kantabryjska preferuje gleby kwaśne o odczynie pH od 4,5 do 6,5. Ważne jest, aby gleba była dobrze przepuszczalna i niezbyt żyzna. Roślina nie toleruje nadmiaru wilgoci, dlatego warto unikać miejsc z zalegającą wodą. Jeśli gleba w ogrodzie jest zbyt zasadowa, można ją zakwaszać za pomocą torfu lub kwasu siarkowego.

3. Podlewanie i nawożenie

Dabecja kantabryjska nie wymaga intensywnego podlewania, ale należy regularnie sprawdzać wilgotność gleby. W okresach suszy warto ją podlewać, ale należy unikać nadmiernego namaczania. Roślina nie potrzebuje również intensywnego nawożenia. Wystarczy raz w roku, na wiosnę, zastosować nawóz dla roślin kwasolubnych.

Podsumowując, aby zapewnić dabecji kantabryjskiej odpowiednie warunki w ogrodzie, należy wybrać słoneczne lub półcieniste stanowisko, o kwaśnej i przepuszczalnej glebie. Regularne podlewanie i umiarkowane nawożenie pozwolą cieszyć się pięknem tej rośliny przez wiele lat.


Artur Wądołowski

Założyciel bloga i właściciel firmy budowlanej Budorex z Gdańska. Od lat rozwija firmę i chce dzielić się wiedzą z innymi. Prywatnie pasjonat ogrodów.

Zobacz wszystkie posty autorstwa Artur Wądołowski →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *