Begonia bulwiasta – rozmnażanie, zimowanie, uprawa i pielęgnacja

Długosz królewski (Osmunda regalis) – jedna z największych paproci. Na czym polega jego uprawa?






Długosz królewski (Osmunda regalis) – jedna z największych paproci. Na czym polega jego uprawa?

O długoszu królewskim

Długosz królewski (Osmunda regalis) to imponująca paproć, która należy do jednych z największych gatunków w swojej rodzinie. Charakteryzuje się pięknymi, pierzastymi liśćmi i może osiągać imponującą wysokość nawet do 1,5 metra. Jest to roślina, która w naturalnych warunkach występuje w wilgotnych lasach i na brzegach strumieni i jezior.

Warunki uprawy

Długosz królewski najlepiej rośnie w miejscach o umiarkowanym nasłonecznieniu, ale z dala od bezpośredniego światła słonecznego. Preferuje glebę o odczynie lekko kwasowym lub obojętnym. Ważne jest, aby gleba była dobrze przepuszczalna i wilgotna, ale nie zalewana. Roślina ta nie toleruje przesuszenia ani nadmiernego podmoknienia.

Podlewanie i nawożenie

Podlewanie długosza królewskiego powinno być regularne, utrzymując glebę stale wilgotną. W okresach suchych konieczne jest zwiększenie częstotliwości podlewania. Ważne jest jednak unikanie zalewania rośliny, co może prowadzić do gnicia korzeni. Co do nawożenia, długosz królewski nie wymaga intensywnego nawożenia. Wystarczy regularne stosowanie organicznych nawozów wiosną i latem.

Rozmnażanie i przesadzanie

Długosz królewski można rozmnażać przez podział kłącza. Najlepszy czas na przeprowadzenie tej operacji to wczesna wiosna, gdy roślina rozpoczyna aktywny wzrost. Kłącze należy delikatnie podzielić na kilka części, upewniając się, że każda ma zdrowe pąki i korzenie. Następnie sadzimy podzielone kłącza w dobrze przygotowanej glebie.

Pielęgnacja

Aby utrzymać długosz królewski w dobrej kondycji, warto regularnie usuwać uschnięte liście i inne martwe części rośliny. W okresach suchych, szczególnie latem, warto rozważyć zastosowanie mulczu wokół rośliny, aby utrzymać wilgotność gleby. Długosz królewski jest rośliną odporną na choroby i szkodniki, ale warto regularnie sprawdzać roślinę pod kątem ewentualnych problemów.


Artur Wądołowski

Założyciel bloga i właściciel firmy budowlanej Budorex z Gdańska. Od lat rozwija firmę i chce dzielić się wiedzą z innymi. Prywatnie pasjonat ogrodów.

Zobacz wszystkie posty autorstwa Artur Wądołowski →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *